W  sieci!

XXI wiek – to dominacja Internetu i globalnych zmian, które zachodzą w sieci. Zaraz po wybuchu pandemii - rynek sprzedażowy przechodzi do zupełnie innych realiów, a społeczeństwo na całym świecie wybiera nowoczesne źródła prezentacji firm, osób prywatnych i sklepów. Okazuje się, że słowo - sprzedaż - wiąże się zarówno z ofertą produktów i osób publicznych, które za wszelka cenę pragną pokazywać własne umiejętności, jak i silnych jednostek. W przypadku sprzedaży sklepowej – powstaje nowe pojęcie – opisów produktów, które zawierają pewne określone zadania, słowa klucze oraz zachęty do włożenia zawartości w opcję wirtualnego koszyka. Dlatego w bagażu doświadczeń – wiem, że to opis decyduje o 80% - sukcesu.

W sklepie:

- nie liczy się opis – ale rola, jaką spełnia przy użyciu konkretnych sformułowań,

- nie liczy się objętość treści, a trafność podejmowania decyzji przez klienta,

- nie liczy się „elaborat”, a skuteczność działań,

- nie liczy się liryczność, zawiłość techniczna – a psychologia sprzedaży.

W działalności:

- liczy się innowacja, unikalność, potencjał,

- słowa budujące poziom odpowiedniej marki,

- ludzie, jako autorytety,

- społeczność zespołu, jako grupy zaangażowanej w konkretne cele,

- reklama i medialność.

U osób publicznych:

- liczy się siła przebicia, warta: innowacyjnych słów, klimatycznych zdjęć, kreatywności, osiągnięć na płaszczyznach zawodowych, kontaktów społecznych, operatywności, rzutkości, lekkości pióra, prowadzenia siebie do roli lidera i przywódcy.

Dlatego słowo – sprzedaż wpada do wielkiej sieci – jako inicjatywa on – line.

Sprzedaje  się teraz wszystko – w formie powszechnej – pozytywnej wizualizacji.

A markę u każdego profesjonalisty oceniają anonimowi ludzie, którzy czytają zasoby social mediów, stron internetowych, sklepów, stowarzyszeń, celebrytów i kreatorów własnych życiowych możliwości.

W takim ujęciu – copywriting – to sztuka – ukazania tego, co najlepsze, najwartościowsze, najistotniejsze, najproduktywniejsze, najcenniejsze.

A fonia gra

505 060 972